Przejdź do głównej zawartości

Przepis na ciasteczka z masłem orzechowym :)

Dość długo sądziłam, że nie lubię masła orzechowego, ani nic orzechowego :P Dałam jednak szanse i nie żałuję. Od tej pory są moimi ulubionymi ciasteczkami. Masła możecie użyć takiego sklepowego albo domowego, pełna dowolność wyboru, podrzucam Wam przepis :)

*

Jeśli chcecie przygotować masło orzechowe sami, jest to bardzo proste. Wystarczy uprażyć orzechy przez kilka minut w nagrzanym piekarniku 170-180 stopni lub na patelni czasem mieszając (uważajcie, żeby ich nie przypalić bo będą wtedy gorzkie). Gotowe i ostudzone orzeszki wrzucamy do malaksera/blendera i siekać je przez kilka minut, zależy od mocy urządzenia. Od czasu do czasu trzeba zebrać rozdrobnione kawałki ze ścianek. Jest jeszcze sprawa użycia soli, jeśli użyjecie orzeszków solonych to nie ma potrzeby kolejnego solenia. Jak używacie orzechów niesolonych to dodajcie szczyptę soli do siekanych orzeszków.

Składniki: (wszystkie w temperaturze pokojowej)
220g masła orzechowego
100g cukru
50g masła
2 jajka
1,5 szklanki mąki*
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli jeśli używacie mało solonego masła
tabliczka gorzkiej czekolady
garść nasion słonecznika

*możecie użyć samej mąki pszennej, ja zrobiłam mieszankę szklanka mąki pszennej, 1/4 szklanki mąki owsianej i 1/4 szklanki mąki kokosowej

Przygotowanie:
Masło orzechowe, masło, sól i cukier zmiksować do otrzymania puszystej gładkiej masy. Dodać jajka nadal miksując. Mąkę wymieszać z sodą,dodać do masy i zmiksować do połączenia. Czekoladę drobno posiekać (ja ułatwiam sobie sprawę i jeszcze nierozpakowaną traktuję tłuczkiem do mięsa :P) i dodać do pozostałych składników razem ze słonecznikiem. Wszystko wymieszać łyżką. Wykładać na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia, formując średnie kulki i spłaszczając je, zachowajcie małe odstępy bo troszeczkę urosną. Piec w 180 stopniach przez 10-15 minut, aż będą lekko zarumienione. Po wyjęciu studzić na kratce.

Smacznego!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ćwiczenia dla dzieci

Cześć kochani! Chciałabym dzisiaj podzielić się z Wami pewnym pomysłem. Jak pewnie wiecie wiele zawodów zostało na chwilę obecną “zamrożonych”, fizjoterapia niestety też należy do tej grupy. Nie wiadomo ile to jeszcze potrwa, kto mógł przeszedł na pracę zdalną, każdy radzi sobie jak może. Na początku myślałam, że w moim zawodzie to nie przejdzie i jestem skazana na chwilowe bezrobocie, ale ten szczególny czas sprzyja twórczości i kreatywności więc jednak przyszło mi coś do głowy 😉 W końcu mamy XXI wiek, mamy internet, mamy kamerki więc czemu by nie ćwiczyć razem na wideokonferencji? Mogłabym prowadzić zajęcia z dzieciakami online, ogólny rozruch, gimnastyka, rozładowanie pewnie na maxa naładowanych przez siedzenie w domu baterii 😅 Pewnie pomyślicie, że w internecie pełno jest filmików z ćwiczeniami, czy facebook pęka od transmisji na żywo. Owszem, ale sama wiem ze swojego doświadczenia, że przyłączenie się do gotowego filmiku, takiego gdzie nie ma interakcji między prowadzą...
Witam wszystkich! Dzisiejszy wpis chciałabym poświęcić zdrowiu intymnemu kobiet. Pewnie wiele z nas słyszało, że okolice intymne są dużo delikatniejszą częścią ciała niż jego reszta. Pewnie wiecie też, że produkty organiczne są zdrowsze. Ale czy wiecie dlaczego? Czy zastanawiałyście się kiedyś z czego składają się produkty higieniczne popularnych marek? Pewnie uważacie, że jeśli są do tak delikatnych okolic to są równie delikatne? Nic bardziej mylnego, wiele z nich jest z materiałów syntetycznych, z chemicznymi dodatkami takimi jak chlor, który jest używany do wybielania produktów. Niektóre są jeszcze dodatkowo perfumowane co sprzyja alergiom i podrażnieniom. Od tych znowu niedaleko do infekcji, przewlekłe stany zapalne nie dość, że są uciążliwe to jeszcze mogą przyczyniać się do chorób nowotworowych. Warto jest więc pomyśleć o swoim zdrowiu i sięgać po sprawdzone, certyfikowane produkty z przebadanych materiałów. Wielką zaletą jest też bardzo ładne opakowanie, które na pewno ładnie...

Kilka słów o mnie

Cześć! Jestem fizjoterapeutką, ukończyłam Śląski Uniwersytet Medyczny. W swojej pracy zawodowej zajmuję się dziećmi z wadami postawy, od koślawych stópek po krzywe kręgosłupy. Jeździłam z dziećmi na kolonie jako wychowawca, ukończyłam kurs animacji czasu wolnego, a więc praca z najmłodszymi towarzyszy mi przez większość czasu :) W wolnym czasie dużo tańczę, salsa, bachata czy kizomba to mój żywioł. Dodatkowo uwielbiam pilates czy jogę :)